W latach 80. na polskie ekrany trafiła urocza i bardzo mądra przy tym kreskówka kreskówka „He-Man i Władcy Wszechświata”. Opowieść o księciu planety Eternia, który na publiczny użytek jest lekkomyślnym i niezbyt odważnym młodzieńcem, ale w razie potrzeby zamienia się w szlachetnego mocarza, podbiła wszystkie serca. Półgodzinne odcinki, okraszane na zakończenie jakąś moralną nauką dla dzieciaków, przyciągały przed ekrany całe rodziny....
Nigdy nie daje się fanowi reżyserować, bo nie stworzy dobrego filmu. Taka niepisana zasada panuje w Hollywood. Disney postanowił właśnie ją złamać zatrudniając do najnowszej części „Gwiezdnych Wojen” J.J Abramsa. Zobaczymy, czy się na tym nie przejadą. Nigdy nie daje się fanowi do napisania recenzji. Takiej zasady nigdy nie słyszałem, ale kto wie czy by się nie przydała. Zakochałem się w „Szybkich i Wściekłych” od pierwszego wejrzeni...
Przez bardzo długi czas starałem się zrozumieć fenomen gatunku „Teen Novels”, książek pisanych głównie przez kobiety i skierowanych do ludzi młodych i nastolatek. O ile nie trzeba mi długo wyjaśniać powodów popularności Harrego Pottera, bo nie raz go czytałem i podzielam fascynację nim o tyle fenomen „Igrzysk Śmierci” Suzanne Collins, czy trylogii „Niezgodna” Veroniki Roth budzi we mnie mieszane uczucia. Właśnie cyklem Veroniki Roth ...
Opowieści o demonach są zazwyczaj dość sztampowe i przewidywalne. Łatwo poprowadzić wątek demona i wielu pisarzy wykłada się na tym myśląc, że tworzą coś, czego jeszcze nie było, podczas gdy w istocie podsuwają czytelnikom wielokrotnie odgrzewane kotlety. Tanith Lee poszła zupełnie inną drogą. Jej „Opowieści z płaskiej Ziemi” eksplorują tematy zupełnie nowe, coś co trudno ogarnąć wyobraźnią. Pierwszym tomem cyklu jest jedna z dwóch „...
Bywa tak, że film, który początkowo miał fatalne wyniki kasowe i złą prasę, z czasem staje się dziełem kultowym. Tak było z pierwszą serią „Star Treka”, emitowaną w telewizji trochę z łaski, a trochę w ramach eksperymentu i przerwana po trzecim sezonie. Dopiero podczas kolejnych powtórek popularność serialu rosła, aż osiągnęła rozmiary nienotowane w historii tego typu produkcji. W kategorii kinowej odpowiednikiem „Star Treka” jest ni...
Marzenie o wiecznej młodości znane jest każdemu człowiekowi. Szczególnie zaś jest bliskie temu, kto młodość zostawił juz daleko za sobą. Wokół tego pragnienia osnuto wiele legend, wśród których najpopularniejsza jest ta o doktorze Fauście. Doczekała się ona książek, sztuk teatralnych, a także ekranizacji filmowych. Jedną z nich, niezbyt ściśle trzymającą się oryginału, jest „Urok szatana” Rene Claira. Stary profesor Henr...
Możemy śmiało powiedzieć, że nie byłoby „Star Treka” takiego, jaki znamy, bez Williama Shatnera. Z równie dużą dozą prawdopodobieństwa można stwierdzić, że nie byłoby Williama Shatnera takiego, jak go znamy, bez „Star Treka”. Choćbyśmy najbardziej lubili i podziwiali oryginalnego kapitana Kirka, nie możemy go nazwać wielkim aktorem. Ma talent, ale pewnie skończyłby jako wieczny aktor drugiego planu, gdyby nie ...
Gdy JJ Abrams ogłosił, że ma zamiar „wskrzesić Star Trek”, jedni fani bardzo się ucieszyli, drudzy natomiast wpadli w panikę. Niełatwo jest przełożyć to, co powstało w latach 60’tych ubiegłego wieku, na język współczesny. Widać to aż nadto dobrze po różnej maści rebootach, od „Świętego” aż po „Drużynę A”. Można mówić, co się chce, ale przytłaczająca większość remake’ów – o Aniołkach Charliego, Starskim i Hutchu, Robin Hoo...
Chyba wszyscy pamiętamy historię Drużyny A. W skrócie wyglądała ona tak: pod koniec wojny w Wietnamie oddział komandosów okradł bank w Hanoi na wyraźne polecenie swego dowódcy, generała Morrisona. Żołnierze nie wiedzieli, ze działał on na własna rękę, nie na polecenie kwatery głównej. Gdy byli na akcji, Morrison zginął, a oba wojska podpisały akt pokojowy. Trzech przyjaciół oskarżono w pokazowym procesie i skazano na trzydzieści lat ...
W dzisiejszych czasach trudno jest rozważać sprawę „dobrych muzułmanów”. Rzadko ich widzimy. Świat został zatruty islamem w najgorszej możliwej wersji. Nie chodzi nawet o to, że nie wierzymy w możliwość istnienia takich muzułmanów, którzy nie mordują „niewiernych”, nie kamienują kobiet podejrzanych o cudzołóstwo, nie zmuszają do małżeństwa kilkuletnich dziewczynek i ogólnie mówiąc zachowują się jak zupełnie zwyczajni, porządni ludzie...